Izraelska policja jest w stanie pogotowia i rozmieściła w poniedziałek tysiące policjantów w okolicach jerozolimskiego Starego Miasta, chcąc zapobiec kolejnym starciom policjantów z muzułmańskimi manifestantami.
Wstęp na Wzgórze Świątynne, święte miejsce dla wyznawców judaizmu i islamu, został ograniczony do muzułmanów powyżej 50. roku życia. Nie ma natomiast ograniczeń co do obecności na miejscu kobiet - poinformował policyjny rzecznik Micky Rosenfeld. Wstępu na wzgórze nie mają chrześcijanie i żydzi.
Tymczasem przy Ścianie Płaczu (Zachodniej) poniżej wzgórza zebrały się tysiące żydów na modlitwy z okazji tygodniowego święta Sukot.
W ostatnich dniach w okolicach Wzgórza Świątynnego dochodziło do starć między policją a palestyńskimi manifestantami, wśród których rozpowszechniono informację, że żydowscy ekstremiści chcą sprofanować święte dla muzułmanów miejsca.
W poniedziałek odnotowano tylko jeden incydent, gdy mała grupa Palestyńczyków obrzuciła kamieniami żydowskich wiernych poza Starym Miastem. Nikt nie został ranny - podał Rosenfeld.
Muzułmanie uważają wzgórze za miejsce wniebowstąpienia Mahometa. Mieści się tu meczet Al-Aksa oraz meczet Omara (meczet Kopuły na Skale) z charakterystyczną złotą kopułą - jedno z trzech najważniejszych miejsc islamu.
Wizyta na wzgórzu we wrześniu 2000 roku Ariela Szarona, wówczas przywódcy izraelskiej opozycji, spowodowała wybuch drugiej intifady - palestyńskiego powstania. Od 1967 roku wzgórze jest pod kontrolą Izraela, ale jest administrowane przez muzułmańską instytucję religijną.
Msza św. w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.