W ramach „piątkowych dzieł miłosierdzia” Ojciec Święty odwiedził dziś dwie instytucje. Jedną z nich był oddział neonatologii w szpitalu św. Jana w Rzymie – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Na tamtejszym oddziale neonatologii hospitalizowanych jest obecnie 12 noworodków z różnymi wadami wrodzonymi. Pięcioro dzieci (wśród nich dwoje bliźniaków) jest w bardzo poważnym stanie na oddziale intensywnej terapii. Pracownicy szpitala byli zaskoczeni papieską wizytą. Franciszek musiał założyć maskę i zachować wszystkie zwyczajne w tej sytuacji środki higieny. Podszedł do każdego inkubatora i powitał obecnych rodziców, kierując do nich słowa pocieszenia i otuchy – podaje komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."