W wieku 93 lat zmarł w środę w Tel Awiwie były prezydent Izraela Szimon Peres - poinformowała Izraelska Agencja Prasowa (JTA) oraz inne izraelskie media.
Jak powiedział jego osobisty lekarz Rafi Walden, Peres zmarł we śnie o godz. 3 nad ranem czasu lokalnego (2 czasu polskiego).
Peres został hospitalizowany 13 września po udarze mózgu. Według lekarzy jego stan wykazywał później oznaki pewnej poprawy, jednak później stale się pogarszał. We wtorek nagle się pogorszył się jeszcze bardziej.
O godz. 7 rano czasu lokalnego (6 czasu polskiego) oczekiwany jest oficjalny komunikat o zgonie.
Zmarły był prezydentem Izraela w latach 2007-2014, a także premierem w latach 1984-1986 i 1995-1996. Dwukrotnie był p.o. premiera (w 1977 i 1995), ministrem w 12 rządach, posłem do parlamentu (Knesetu) nieprzerwanie od 1959 do 2007.
W 1994 r. wraz z ówczesnym premierem Icchakiem Rabinem i przywódcą Palestyńczyków Jasirem Arafatem został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Został wyróżniony za rozmowy pokojowe, które prowadził jako izraelski minister spraw zagranicznych. Ich rezultatem były porozumienia pokojowe z Oslo między Izraelem i Palestyńczykami.
Peres był jednym z najbardziej szanowanych i popularnych polityków w Izraelu i na świecie oraz jednym z ostatnich osób z pokolenia założycieli państwa Izrael.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.