Przewodniczący australijskiego episkopatu abp Denis Hart wezwał rząd do przyjęcia uchodźców z obozów przejściowych w wyspiarskiej Republice Nauru i na wyspie Manus, należącej do Papui Nowej Gwinei
Przewodniczący australijskiego episkopatu abp Denis Hart wezwał rząd do przyjęcia uchodźców z obozów przejściowych w wyspiarskiej Republice Nauru i na wyspie Manus, należącej do Papui Nowej Gwinei. Przebywa w nich nadal ok. 2 tys. ubiegających się o azyl w Australii. Panują tam bulwersujące warunki. Również Papież Franciszek, który otrzymał listy od przetrzymywanych osób, wyraził głębokie zaniepokojenie ich sytuacją.
W wydanym w imieniu episkopatu Australii oświadczeniu abp Denis Hart podkreśla, że los ludzi zmuszonych do opuszczenia swoich krajów przez wojnę, prześladowania czy ubóstwo to jeden z największych kryzysów humanitarnych naszych czasów. Powołując się na słowa Ojca Świętego przypomina, że na wszystkich członkach Kościoła spoczywa obowiązek niesienia im pomocy. Przyznając, że australijski rząd podejmuje wysiłki dla rozwiązania kwestii azylantów, wzywa, by jak najprędzej zakończyć proces przyjmowania uchodźców z obozów przejściowych. Zapewnia o gotowości ich przyjęcia i udzielenia im pomocy przez katolickie organizacje zajmujące się opieką społeczną i zdrowotną czy edukacją. Celem koordynacji wspierania uchodźców od chwili ich przybycia do Australii episkopat rozpoczął współpracę z Katolickim Sojuszem dla Starających się o Azyl. Wiele parafii i społeczności lokalnych wyraziło już chęć udziału w tym dziele, które w kończącym się Roku Miłosierdzia ma szczególne znaczenie.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.