Prezydent Andrzej Duda odebrał przyznane mu przez Radę Miasta Starego Sącza honorowe obywatelstwo.
Najpierw prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w nabożeństwie w klasztorze klarysek, a po nim na dziedzińcu klasztornym zasadził pamiątkową lipę. Podczas uroczystej sesji Rady Gminy odebrał zaś nadany mu przez radnych jednogłośnie 26 września, na wniosek burmistrza Jacka Lelka, honorowe obywatelstwo miasta.
Nowy honorowy obywatel jest silnie związany ze Starym Sączem. - Stary Sącz jest, obok Krakowa, moim rodzinnym miastem. Czuję się przez oba te miejsca w dużym stopniu ukształtowany - mówił prezydent. Dodał, że zawsze uważał się za obywatela miasta. - Cieszę się, że Stary Sącz mnie dzisiaj uznał, tak jak uznaje się syna - dodał.
Krzysztof Sitkowski /KPRP
Powitanie prezydenta Andrzeja Dudy chlebem i solą przez burmistrza miasta Jacka Lelka
Zdaniem burmistrza Jacka Lelka, wyraźnie widać sądeckie związki prezydenta. - System wartości, tak mocno zakorzeniony wśród mieszkańców Sądecczyzny, w których na czoło wysuwają się Bóg, ojczyzna, rodzina, szacunek dla ludzkiej pracy, jest czytelny w życiu i działalności pana prezydenta - uważa burmistrz.
Po oficjalnych uroczystościach prezydent Andrzej Duda spotkał się na rynku z mieszkańcami Starego Sącza i gminy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.