Serbia intensywnie poszukuje dowódcy sił Serbów bośniackich z czasów wojny w Bośni i Hercegowinie gen. Ratko Mladicia i przywódcy Serbów chorwackich Gorana Hadżicia - zapewnił w czwartek prezydent Boris Tadić po spotkaniu w Belgradzie z głównym prokuratorem międzynarodowego trybunału ds. zbrodni wojennych w b.Jugosławii Serge'em Brammertzem.
Prezydent Serbii podkreślił, że jego kraj "stara się polepszyć współpracę z trybunałem".
Brammertz spotkał się w czwartek także z Rasimem Ljajiciem, ministrem odpowiedzialnym za kontakty Serbii z trybunałem w Hadze.
Główny prokurator trybunału ma przedstawić w grudniu Radzie Bezpieczeństwa ONZ raport na temat działań Serbii, mających na celu aresztowanie Mladicia i Hadżicia.
Także w czwartek serbski minister spraw zagranicznych Vuk Jeremić zapewniał w Brukseli komisję spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego o zaangażowaniu jego kraju w poszukiwania Mladicia i innych zbrodniarzy wojennych.
"Podejmujemy wielkie wysiłki. Jesteśmy w trakcie przeszukiwania każdego milimetra kwadratowego naszej ziemi, aby odnaleźć Mladicia. Szczerze mówiąc, gdybyśmy wiedzieli, gdzie jest Mladić, na pewno nie byłby on na wolności, to wam gwarantuję" - powiedział Jeremić.
Ujęcie i ekstradycja Mladicia to główny warunek akcesji Serbii do Unii Europejskiej. Podpisane w kwietniu porozumienie o stowarzyszeniu i stabilizacji zostało zablokowane przez Holandię, która domaga się uprzedniego aresztowania Mladicia.
67-letni obecnie gen. Mladić oskarżony jest o ludobójstwo i zbrodnie przeciw ludzkości popełnione w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie. Ukrywa się od 14 lat. Haski trybunał oskarża go o masakrę 7 tys. bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku oraz ostrzał Sarajewa, w którym zginęło 10 tys. ludzi.
Po aresztowaniu w zeszłym roku politycznego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia, którego proces w czwartek został odroczony do marca przyszłego roku, gen. Mladić jest obecnie poszukiwanym numer jeden na liście oenzetowskiego trybunału w Hadze.
Hadżić również oskarżony jest o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Podobnie jak Mladić ukrywa się od kilkunastu lat. Belgrad wielokrotnie zapewniał, że robi wszystko, aby ich ująć.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.