Pięciu mieszkańców Śląska - trzech mężczyzn i dwie kobiety - zatrzymali policjanci CBŚ pod zarzutami udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem paliwami, prania brudnych pieniędzy, oszustw i fałszowania dokumentów.
Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic poinformowała w sobotę PAP, że zatrzymani mieszkańcy Śląska mieli udostępniać swoje firmy do fikcyjnego obrotu nielegalnymi paliwami. "Prokurator zastosował wobec podejrzanych poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju i dozory policji. Mieszkańcom Śląska grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności" - dodała Fic.
Śledztwo dotyczące podrabiania paliw, w tym produkcji i handlu olejem napędowym wytwarzanym z komponentów ropopochodnych (benzyny do lakierów, oleju bazowego, nafty ochronnej) od roku prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie.
Wyprodukowany przez członków grupy olej napędowy był sprzedawany w niesieciowych stacjach paliw. W sprawie dotąd podejrzanych jest 29 osób, którym łącznie przedstawiono 84 zarzuty. Fic poinformowała, że dotychczasowe wyliczenia wskazują, że straty Skarbu Państwa z tytułu przestępczej działalności grupy sięgają około 6,5 mln złotych.
Pierwszych zatrzymań w tej sprawie CBŚ dokonało przed rokiem - policjanci jednocześnie uderzyli wówczas w 30 miejsc na terenie województw: warmińsko-mazurskiego kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego i podkarpackiego.
Część osób podejrzanych w tej sprawie była już karana za przestępstwa o podobnym charakterze. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie warte 4,5 mln złotych.
Tekst przygotowany został na tradycyjną środową audiencję generalną.
Na początku Wielkiego Postu sprawuje się obrzęd „wybrania”, czyli „wpisania imienia”.
Od teraz można wędrować po słynnej papieskiej świątyni korzystając z laptopa lub konsoli.
"Leszek Mądzik jest artystą i gdyby go nie było, trzeba byłoby go wymyślić."