Mieszkania w Krakowie są już ogrzewane. Ciepła pozbawione są tylko trzy budynki w najbliższym sąsiedztwie uszkodzonej zachodniej magistrali ciepłowniczej - poinformowała w niedzielę PAP rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (MPEC) w Krakowie, Renata Krężel.
Do awarii jednej z czterech głównych magistrali ciepłowniczych w mieście doszło w nocy piątku na sobotę w rejonie krakowskiego Dąbia. Przez kilka godzin ogrzewania pozbawione były dzielnice: Prądnik Biały i Czerwony, Azory, Bronowice i część Śródmieścia.
Późnym wieczorem przywrócono ogrzewanie w budynkach na Dąbiu. "Bez ciepła pozostają już tylko trzy budynki w bezpośrednim sąsiedztwie awarii: jeden przy ul. Nowohuckiej i dwa przy al. Pokoju. Są to obiekty komercyjne" - mówiła PAP Krężel.
Ekipy MPEC nadal poszukują miejsca, w którym doszło do uszkodzenia magistrali, prace przerwane w nocy wznowiono o godz. 7 rano. Jak wyjaśniła rzeczniczka firmy, funkcję uszkodzonej magistrali zachodniej przejęły inne magistrale. Dzięki pierścieniowemu układowi ciepłociągów każdy rejon miasta może być zasilany z dwóch źródeł. Teraz Elektrownia w Skawinie dostarcza ciepła dla większego obszaru Krakowa niż zwykle. "System nie funkcjonuje tak jak na co dzień, dlatego niektóre budynki mogą być niedogrzane, takie przypadki mieszkańcy mogą zgłaszać MPEC" - dodała Krężel.
Wciąż nie wiadomo, co spowodowało awarię magistrali, ile potrwa lokalizacja uszkodzenia i jego naprawa.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.