Piętnaście osób zmarło w ciągu ostatniej doby na Ukrainie wskutek zachorowań na grypę i związanych z nią powikłań - podało w środę ministerstwo zdrowia w Kijowie.
Ogólna liczba zmarłych zanotowana od ogłoszonej 30 października epidemii grypy wyniosła 189 osób. Dotychczas zachorowało 1 mln 122 tys. ludzi.
Na Ukrainie rośnie także liczba zachorowań na grypę A/H1N1. W środę główny lekarz sanitarny kraju Ołeksandr Biłowoł poinformował, że potwierdzono już 85 przypadków zarażenia tym wirusem, podczas gdy we wtorek mówiono o 67 przypadkach.
Liczba zmarłych w wyniku A/H1N1 nie zmienia się już od kilku dni i nadal wynosi 14 osób.
Według Biłowoła fala zachorowań na grypę, która początkowo dała się we znaki mieszkańcom Ukrainy zachodniej, stale przesuwa się na wschód kraju.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.