W zeszłym roku tylko co drugi Polak przekazał pieniądze organizacji pozarządowej, przy czym połowa darczyńców zrobiła to tylko raz - wspierając Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - wskazuje Stowarzyszenie Klon/Jawor i alarmuje, że skłonność Polaków do filantropii słabnie.
Stowarzyszenie alarmuje, że skłonność Polaków do filantropii indywidualnej słabnie; słabo też wypadamy pod tym względem na tle innych krajów. Wyniki CAF World Giving Index z 2016 r. pokazują, że poziom filantropii i wolontariatu na świecie się zwiększa, jednak pozycja Polski w tym rankingu spada (w ciągu ostatniego roku spadliśmy z 78 na 109 miejsce).
Jak podkreśla Klon/Jawor, byłoby znacznie gorzej, gdyby nie WOŚP - z badań stowarzyszenia wynika, że w 2016 r. co drugi Polak (52 proc.) przynajmniej raz przekazał środki finansowe organizacji pozarządowej, przy czym połowa darczyńców (25 proc. wszystkich Polaków) zrobiła to tylko raz - właśnie dla WOŚP.
Generalnie WOŚP wsparło w 2016 r. 37 proc. Polaków, ale 12 proc. przekazało środki także na inną organizację.
"Wniosek z powyższych danych jest prosty - bez WOŚP filantropów w Polsce byłoby dwa razy mniej. I tak naprawdę dane te nie są zaskakujące - przez 25 lat działania Jerzy Owsiak oraz jego fundacja stworzyli wydarzenie - instytucję, w którym udział i finansowa partycypacja jest traktowane przez większość obywateli jako coś oczywistego, pomimo pojawiających się regularnie (szczególnie w ostatnich latach) ataków na Orkiestrę i jej lidera" - podkreśla Klon/Jawor.
Badanie pokazało, że choć mniej liczni, polscy filantropi są nieco bardziej hojni. Jeśli odsetek Polaków wspierających finansowo organizacje w 2016 r. porównać z danymi z poprzednich lat, okaże się, że do 2013 r. zaangażowanie filantropijne rosło (osiągając w maksymalny poziom 74 proc.), to od trzech lat notuje spadki. Dotyczy to zarówno wsparcia dla WOŚP, jak i pozostałych organizacji. Jednocześnie, zarówno z podsumowania zbiórek prowadzonych w trakcie kolejnych Finałów WOŚP, jak i z badań Stowarzyszenia Klon/Jawor wynika, że kwoty przekazywane przez darczyńców indywidualnych rosną. Między 2011 a 2014 rokiem udział środków pochodzących z darowizn i zbiórek publicznych w sumie przychodów stowarzyszeń i fundacji wzrósł o 6 punktów procentowych.
"Można przypuszczać, że choć odsetek darczyńców się zmniejsza, to ich wpłaty rosną. Być może następuje powolny proces polegający na ugruntowaniu postaw filantropijnych" - ocenia Marta Gumkowska ze Stowarzyszenia Klon/Jawor. Wskazuje, że choć większość darczyńców wspiera w ciągu roku tylko jedną organizację, stopniowo rośnie odsetek tych, którzy przekazywali środki finansowe na więcej niż jeden cel, a więc np. nie tylko WOŚP, ale także innemu stowarzyszeniu lub fundacji.
Klon/Jawor zwraca uwagę, że w budżecie sektora darowizny od osób indywidualnych ciągle stanowią niewielką część - według GUS suma przychodów stowarzyszeń i fundacji ze źródeł prywatnych wyniosła 13 proc. ich przychodów (w 2014 r.). Tymczasem np. w Wielkiej Brytanii stanowią one 44 proc. budżetu sektora, w Norwegii 38 proc., w Niemczech 20 proc. Stowarzyszenie podkreśla, że są to kraje o mocniej ugruntowanej tradycji zaangażowania filantropijnego, a także atrakcyjniejszych zachętach fiskalnych dla darczyńców, jednak przykład WOŚP, a także innych organizacji, które postawiły na filantropię regularną (np. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę) pokazują, że Polaków też udaje się namówić na dobroczynność, choć wymaga to wysiłku.
Z poprzednich badań stowarzyszenia Klon/Jawor na temat filantropii wynika, że darczyńcy najchętniej wspierają działania charytatywne - pieniądze otrzymują przede wszystkim organizacje zajmujące się pomocą społeczną, a Polacy najchętniej, poza WOŚP, wspomagają organizacje zajmujące się pomocą dla dzieci, osób najuboższych, bezdomnych czy chorych. Zdecydowanie rzadziej wspierają materialnie działalność sportową, hobbystyczną, artystyczną czy turystyczną. Według stowarzyszenia wynika to stąd, że Polacy wciąż kojarzą organizacje pozarządowe głównie z pomaganiem potrzebującym, a nawet uważają, że tym właśnie powinny się one zajmować. Tymczasem najwięcej organizacji zajmuje się sportem, turystyką, rekreacją i hobby.
Według stowarzyszenia Klon/Jawor w Polsce jest zarejestrowanych 17 tys. fundacji oraz 86 tys. stowarzyszeń (bez ochotniczych straży pożarnych); aktywnych jest ok. 70 tys. z nich. Roczny budżet przeciętnej organizacji to 27 tys. zł; źródłem ich przychodów najczęściej są środki od samorządów i administracji centralnej oraz składki członkowskie.
Stowarzyszenie Klon/Jawor od lat monitoruje kondycję polskiego sektora pozarządowego. Najnowsze badanie dotyczące filantropii zostało zrealizowane w listopadzie 2016 r. przez firmę Millward Brown na próbie 1028 dorosłych Polaków.
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.