W wysłanym do Tomasza Terlikowskiego e-mailu adwokaci Alicji Tysiąc poprosili o wskazanie adresu, pod który mogą wysłać pozew.
W jaki sposób Terlikowski naraził się adwokatom Alicji Tysiąc?
Otóż 23 września, po ogłoszeniu przez Sąd Okręgowy w Katowicach wyroku w procesie wytoczonym ks. Markowi Gancarczykowi przez Alicję Tysiąc, Tomasz Terlikowski napisał na swoim blogu:„Szanowni prawnicy Pani Tysiąc spieszę Was poinformować, że ja także uważam, że robienie kasy na tym, że nie pozwolono komuś zabić własnego dziecka jest obrzydliwe moralnie. I ja także uważam, że aborcja jest zamordowaniem człowieka, a ktoś kto robi na tym kasę niczym szczególnie istotnym nie różni się od nazistów”. Dodał, że jego słowa dotyczą nie tylko "pani Alicji Tysiąc, ale i jej adwokatów, którzy zgrabnie wpisali się w tradycję nazistowskich i komunistycznych prawników, których celem nie była obrona prawa, ale wykluczanie pewnych grup ludzi z przestrzeni ochrony prawnej, a nawet odbieranie im praw ludzkich". Za te słowa prawnicy grożą prezesowi wydawnictwa "Fronda" sądem.
Terlikowski nie wycofuje ze swoich poglądów. 13 listopada na swoim blogu napisał, że "celem aborcjonistów i ich adwokatów jest doprowadzenie do sytuacji, w której pewna część ludzi zostanie uznana za niegodnych życia”. Jeśli uda im się doprowadzić do sytuacji, w której „człowiek nienarodzony nie będzie uważany za człowieka” - wygrają.
O skomentowanie tej groźby portal fronda.pl poprosił mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego z kancelarii Horyńska i Wspólnicy, który stwierdził: "Gdyby taki proces odbywał się w Ameryce to Tomasz Terlikowski mógłby spać spokojnie. Tam dziennikarze mają prawo używać jeszcze ostrzejszych słów. W świetle polskiego prawa i obyczajów naszych sądów, granice wolności wypowiedzi są trudne do oceny, jeśli chodzi o dobra osobiste. Wydaje mi się, że spełnia się scenariusz, o którym mówiła niedawno Joanna Najfeld: aborcjoniści nie mają już argumentów, bo większość ludzi jest przekonana do tego, że nienarodzone dziecko to człowiek, dlatego pozywają do sądów, powołując się na prawo do prywatności".
Po ogłoszeniu wyroku skazującego ks. Marka Gancarczyka na portalu Frondy pojawił się list solidarności z redaktorem naczelnym "Gościa Niedzielnego"(podpisało go już ok. 12 tys. ludzi). Autorzy zatytułowali go: "Wszyscy jesteśmy ks. Gancarczykiem". Teraz należałoby dodać: wszyscy jesteśmy już nie tylko ks. Gancarczykiem, ale i Tomaszem Terlikowskim.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.