Szef największej frakcji w PE Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber zapewnił we wtorek w Strasburgu, że zarówno EPL, jak i Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy w PE popierają Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej.
"Wspieramy Donalda Tuska, jeśli chodzi o kontynuowanie jego funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej" - oświadczył na konferencji prasowej po pierwszej turze głosowania na nowego szefa europarlamentu Weber.
Niemiecki polityk podkreślił, że PE z nowym przewodniczącym na czele liczy również na współpracę z szefem KE Jeanem-Claudem Junckerem.
Chadecy z EPL zawarli porozumienie z liberałami, dzięki któremu ich kandydat, Włoch Antonio Tajani ma największe szanse, by objąć stanowisko przewodniczącego PE. Socjaliści już wcześniej zapowiadali, że dla nich sytuacja, w której zarówno szef PE, jak i przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej należą do tej samej centroprawicowej rodziny politycznej jest nie do zaakceptowania.
W pierwszej turze Tajani zyskał 274 głosy. Kandydata drugiej największej frakcji w PE, Porozumienia Demokratów i Socjalistów, Gianniego Pittellę poparło 183 deputowanych. Żaden z nich nie zdobył jednak większości bezwzględnej, jaka wymagana jest na tym etapie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.