Decyzja o odwołaniu komendanta Straży Marszałkowskiej Arkadiusza Koschalke zapadła w czwartek, jest to wyłączna prerogatywa szefa Kancelarii Sejmu - poinformował w piątek dyrektor biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
"Decyzja o odwołaniu komendanta Straży Marszałkowskiej zapadła w czwartek, jest to wyłączna prerogatywa szefa Kancelarii Sejmu. Decyzja została podjęta w powiadomieniu z marszałkiem Sejmu" - powiedział w piątek dziennikarzom Grzegrzółka.
Jak dodał, nie ma jeszcze nowego szefa Straży Marszałkowskiej. Na razie obowiązki szefa Straży Marszałkowskiej pełni jego zastępca. Nowy komendant - jak poinformował Grzegrzółka - zostanie powołany "niebawem".
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.