Dowództwo naczelne armii syryjskiej ogłosiło w niedzielę, że w wyniku "pomyślnych operacji wojskowych" odzyskało kontrolę nad strategiczną doliną rzeki Barada, w której znajduje się większość stacji pomp zaopatrujących w wodę Damaszek.
Komunikat o zakończeniu operacji wymienia jedenaście niewielkich miejscowości w tym rejonie o powierzchni 400 kilometrów kwadratowych i zapewnia, ze wojsko "doprowadziło do pojednania wśród ludności".
Mimo podpisanego 11 stycznia przy pośrednictwie Rosji i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża lokalnego porozumienia w sprawie zaprzestania walk między wojskiem a rebeliantami w dolinie rzeki Barady, siły rządowe zdołały dopiero w tych dniach przejąć pełną kontrolę nad tym terenem.
Jak poinformowało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w niedzielę zaczęła się ewakuacja bojowników sił antyreżimowych z dotychczasowego terenu walk. Udają się oni samochodami ciężarowymi - wielu wraz z rodzinami - do syryjskiej prowincji Idlib.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.