Kard. Lubomyr Huzar wyraził niezadowolenie z powodu instrumentalnego traktowania duchowieństwa przez kandydatów do fotela prezydenckiego na Ukrainie.
Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego stwierdził w wywiadzie prasowym, że ukraińscy politycy używają osób duchownych jako „przedwyborczej dekoracji, której im więcej, tym lepiej”. „To nie jest okazanie Kościołowi szacunku, ale wykorzystanie go do celów politycznych – powiedział kard. Huzar. – Szacunek dla Kościoła objawia się w codziennym życiu, gdy państwo poważa Kościół, a Kościół służy ludziom”. Kijowsko-halicki arcybiskup większy przyznał, że on sam spotkał się z jednym z kandydatów, Arsenijem Jaceniukiem. Zaznaczył jednak, że nie oznacza to poparcia dlań ze strony Kościoła greckokatolickiego.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.