Ministerstwo obrony USA może zarekomendować prezydentowi Donaldowi Trumpowi rozmieszczenie sił lądowych na północy Syrii, by skuteczniej zwalczać dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) - podała w środę telewizja CNN.
Jest to jedna z koncepcji rozważanych przez Pentagon, któremu Trump dał czas do końca miesiąca na przedstawienie propozycji przyspieszenia walki z IS.
Przedstawiciel władz USA oświadczył, że prezydentowi nie zaprezentowano na razie żadnej propozycji. "To bardzo, bardzo teoretyczne" - dodał cytowany przez agencję Reutera urzędnik, komentując doniesienia CNN.
Według CNN celem wysłania oddziałów amerykańskich do Syrii byłoby także uspokojenie Turcji, która z zaniepokojeniem przygląda się coraz większemu znaczeniu sił kurdyjskich na północy Syrii.
Administracja poprzedniego prezydenta Baracka Obamy chciała uniknąć wysłania wojsk lądowych do Syrii, aby USA nie zostały bezpośrednio wciągnięte w konflikt w tym kraju.
W Syrii już działa niewielka liczba amerykańskich żołnierzy sił specjalnych. Szkolą i wspierają swoich sojuszników w walce z dżihadystami, np. Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF).
USA dowodzą też międzynarodową koalicją, która dokonuje nalotów na pozycje IS i Al-Kaidy w Syrii.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.