Zarówno wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jak i wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to przejaw braku społecznego zaufania do elit politycznych, które są odpowiedzialne za wywołanie kryzysu gospodarczego i jego nieudolne przezwyciężanie – uważa prof. Ettore Gotti Tedeschi.
W wywiadzie dla katolickiego tygodnika Tempi były prezes Banku Watykańskiego i specjalista z zakresu etyki ekonomii podjął się analizy ostatnich wydarzeń.
Mówiąc o polityce gospodarczej nowego prezydenta USA, zauważa on, że na razie nie ma ona znamion protekcjonizmu, a jest to po prostu przywracanie produkcji na terytorium Stanów Zjednoczonych, by wzmocnić rozwój i zmniejszyć bezrobocie. Przypomina, że na przemieszczeniu produkcji korzystały do tej pory przede wszystkim Chiny, które nieuczciwie zaniżały ceny produkcji, uciekając się niekiedy do niemal niewolniczej pracy swych mieszkańców. Zdaniem włoskiego ekonomisty, Stany Zjednoczone dzięki o wiele bardziej zaawansowanej technologii są w stanie obniżyć koszty produkcji niemal do poziomu proponowanego przez Chińczyków.
Prof. Gotti Tedeschi ponownie też przypomina, że jednym z czynników, który spowodował załamanie zachodniej gospodarki jest kryzys demograficzny. Wynika on jednak z powodów kulturowych, a nie ekonomicznych. Tendencji tej nie oparł się również sam Kościół. „Wystarczy pomyśleć o tak zwanym „odpowiedzialnym rodzicielstwie” po Encyklice Humanae Vitae, które sprawiło, że nawet bardzo katolickie małżeństwa decydowały się na jedno tylko dziecko” – przypomina prof. Gotti Tedeschi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.