Maryi ofiarujmy nasze radości, nasze smutki i nasze nadzieje - powiedział Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański w Carpi. Papież wezwał aby Maryja skierowała swoje miłosierne spojrzenie na tych, którzy cierpią, zwłaszcza na chorych, ubogich i pozbawionych godnej pracy.
Ojciec Święty podziękował wszystkim za uczestnictwo w Mszy św. a zwłaszcza rzeszy chorych i niepełnosprawnych.
Franciszek przypomniał dwie osoby świeckie - "świadków miłości Chrystusa" - pochodzące z regionu: bł. Edwarda Focherini i służebnicę Bożą, Mariannę Saltini i pozdrowił zgromadzonych na placu wiernych świeckich. "Zachęcam was, byście byli czynnymi uczestnikami życia waszych wspólnot, w jedności z waszymi kapłanami: zawsze dążcie do tego, co jest istotne w głoszeniu i świadectwie Ewangelii" - powiedział.
Pozdrawiając biskupów z regionu Emilia Romagna a zwłaszcza biskupowi Carpi, Francesco Cavina papież zachęcił aby stawali u boku swoich księży, troskliwie ich wysłuchując i będąc blisko nich.
Franciszek podziękować wszystkim organizatorom jego wizyty a zwłaszcza skautom i chórowi, składającemu się ze wszystkich chórów diecezji, który animował tę liturgię.
Na zakończenie zawierzył życie i losy Kościoła i świata, Maryi, naszej Matce.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.