Skompromitowany kontaktami z transseksualistami - prostytutkami, zmuszony do dymisji były gubernator regionu Lacjum Piero Marrazzo poprosił papieża Benedykta XVI o przebaczenie - ujawniła w czwartek "La Repubblica".
Gazeta przytoczyła fragmenty listu, jaki Marrazzo, odbywający swoistą pokutę w opactwie benedyktynów na Monte Cassino, wystosował do watykańskiego sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone z prośbą o jego przekazanie papieżowi.
"Wasza Świątobliwość, proszę o przebaczenie za wszystko, co zrobiłem" - miał napisać były polityk w liście, określonym przez dziennik jako "mea culpa".
Według gazety Marrazzo, który regularnie uczestniczył jako gubernator stołecznego regionu w papieskich mszach i uroczystościach, napisał list jako "katolik i ojciec rodziny".
"La Repubblica" przytacza także wypowiedź opata benedyktynów z Monte Cassino biskupa Piero Vittorellego: "Ten człowiek przechodzi delikatną fazę życia, po której narodzi się jako nowa osoba".
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.