Od początku listopada na polskich drogach zginęło już 124 pieszych; w ostatnim czasie codziennie ginie ok. 10 osób - alarmuje policja i apeluje do kierowców o zwracanie na tych użytkowników dróg baczniejszej uwagi, szczególnie po zapadnięciu zmroku.
"Te statystyki są niepokojące. Wczoraj na drogach zginęło 11 pieszych, przedwczoraj 10 - to bardzo duże liczby. Z naszych danych wynika też, że ok. 80 proc. pieszych zginęło na drogach po godz. 16, czyli po zapadnięciu zmroku i 88 proc. w obszarach zabudowanych" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Zaapelował do kierowców, by zwracali uwagę na znaki drogowe i zdejmowali nogę z gazu szczególnie w obszarach zabudowanych. Dodał, że również piesi powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo. "W listopadzie do połowy wypadków z udziałem pieszych, doszło właśnie z ich winy. Przyczyną było np. wtargnięcie pod nadjeżdżający samochody, czy przebieganie przez jezdnię w niedozwolonych miejscach. Pamiętajmy też, że po wieczorem osoby ubrane na ciemno są słabo widoczne. Kierowca widzi takiego pieszego z odległości zaledwie 30, 40 metrów" - zaznaczył Sokołowski.
Przypomniał, że wystarczy jeden element odblaskowy, by ta odległość wzrosła do 120, 160 metrów.
Jesień i zima to okres kiedy generalnie zwiększa się liczba ofiar wśród pieszych - średnio do ok. siedmiu na dobę. Zmieniają się warunki atmosferyczne, szybciej zapada zmrok, a widoczność ograniczają mgły i deszcze. Dlatego na początku listopada ruszyła trzecia edycja kampanii społecznej "Użyj wyobraźni".
Towarzyszą jej m.in. zdjęcia zamieszczane na bilbordach, w pobliżu dróg, przedstawiające praktycznie niewidoczne nocą dla kierowców postacie pieszych i rowerzysty, opatrzone hasłami "Daj szansę pieszym. Zwolnij!" oraz "Daj szansę kierowcom. Niech Cię zobaczą! W mediach prezentowany jest też bardzo sugestywny spot, w którym pieszych i jadącego zbyt szybko kierowcę - przed tragicznymi wypadkami próbują bezskutecznie ostrzec duchy osób, które w takich wypadkach zginęły.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.