Tłum w Gwatemali zlinczował i żywcem spalił dwóch mężczyzn i kobietę, posądzanych o zabójstwo kierowcy lokalnego autobusu - poinformowała w sobotę gwatemalska policja.
Zdjęcia ukazywały na wpół spalone ciała, leżące na ulicach miasta Solola, na zachodzie kraju.
Według policjantów trójka trafiła w piątek do aresztu jako podejrzani o zastrzelenie kierowcy i zranienie dwóch pasażerów.
Rzecznik policji Donald Gonzalez powiedział, że pod posterunkiem zjawił się później tłum około 400 mieszkańców. Ludzie podłożyli ogień pod wozy patrolowe i zmusili funkcjonariuszy do wydania zatrzymanych.
Trójkę podejrzanych pobito do nieprzytomności, oblano benzyną i podpalono.
To nie pierwszy przypadek linczu w Gwatemali; już wcześniej dochodziło do samosądów w odpowiedzi na coraz większą skalę brutalnej przestęczości.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.