Zwycięzca wtorkowych wyborów prezydenckich Mun Dze In oficjalnie rozpoczął urzędowanie. Jego pięcioletnia kadencja rozpoczęła się w środę o godz. 8:09 czasu lokalnego, po potwierdzeniu wygranej przez komisję wyborczą.
Liberalny kandydat Demokratycznej Partii Razem zdobył we wtorkowym głosowaniu 41,08 proc. głosów od 13 mln 423 tys. 800 wyborców. Uprawnionych do głosowania było 32 mln 807 tys. 908 osób.
Pierwszą aktywnością nowego prezydenta była rozmowa telefoniczna z przewodniczącym połączonych sztabów Li Sun Dzinem, który poinformował go o sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa kraju i możliwych ruchach wojsk Korei Północnej.
Następnie Mun Dze In udał się z wizytą na narodowy cmentarz w Seulu oddając hołd swoim poprzednikom i bohaterom wojennym.
W środę spodziewane są rozmowy z przedstawicielami parlamentu, opozycji oraz nominacje premiera i doradców prezydenta.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.