Władze wietnamskiej prowincji Thua Thien-Hue zgodziły się, by w czasie Bożego Narodzenia nie egzaminować studentów.
Archidiecezja Hue od lat prosiła o ten przywilej dla katolickich żaków. W Wietnamie komunistyczne władze nie uznają świąt Bożego Narodzenia. Są to normalne dni pracy. Chrześcijanie muszą pokonywać wiele trudności, by móc uczestniczyć w świątecznych liturgiach.
Studenci i nauczyciele akademiccy z radością przyjęli wiadomość, że egzaminy semestralne nie będą się odbywać 24 i 25 grudnia w czasie świąt. Dla wietnamskich katolików nadal marzeniem pozostaje ustanowienie Bożego Narodzenia czasem świątecznym i wolnym od pracy, jak jest w większości krajów świata, niezależnie od światopoglądu lub religii rządzących.
Pozwolenie wietnamskich władz jest dobrym zwiastunem odmrożenia stosunków państwo-Kościół po ubiegłotygodniowej wizycie prezydenta kraju w Watykanie. Komunistyczny kraj ma jednak jeszcze 63 prowincje, a w nich nadal katoliccy studenci w Boże Narodzenie będą egzaminowani.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.