Po wczorajszym ataku osoby niezrównoważonej psychicznie program papieski nie ulegnie zmianom – stwierdził rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej. Ks. Federico Lombardi opublikował komunikat w związku z zajściem, do jakiego doszło na początku wczorajszej Pasterki w bazylice św. Piotra.
Watykański komunikat stwierdza, że sprawczynią zamieszania była 25. letnia obywatelka włoska i szwajcarska, Susanna Maiolo. Udało jej się przekroczyć barierki ochronne i pomimo interwencji służb bezpieczeństwa pociągnąć Ojca Świętego za paliusz. Benedykt XVI stracił równowagę i upadł. Szybko się jednak podniósł, kontynuując procesję do ołtarza i celebrację Mszy św..
Niestety podczas incydentu upadł także kard. Roger Etchegaray. 86 -letni wicedziekan Kolegium Kardynalskiego złamał szyjkę kości udowej. Został przewieziony do kliniki Gemelli. Jego stan zdrowia jest dobry, jednak będzie musiał przejść operację.
Dzisiejszy program Benedykta XVI nie ulegnie żadnym modyfikacjom - czytamy w komunikacie watykańskiego Biura Prasowego.
Zatrzymana zaraz po incydencie przez watykańskich żandarmów kobieta, która nie była uzbrojona, została w piątek przewieziona do szpitala. Z powodu zaburzeń psychicznych została poddana obowiązkowej hospitalizacji.
Rzecznik Watykanu powiedział ponadto dziennikarzom, że papieżowi nie można zapewnić stuprocentowej "pancernej ochrony" bez utworzenia muru między nim a wiernymi. "To zaś jest nie do pomyślenia" - podkreślił. Jak wyjaśnił, Benedykt XVI chce zbliżać się do tłumu, a watykańska ochrona, choć działa błyskawicznie, nie jest w stanie nie dopuścić do podobnych epizodów.
Ks. Lombardi poinformował, że Susanna Maiolo przed rokiem, także podczas pasterki, dokonała podobnego gestu, ale wówczas w trakcie przedzierania się do Benedykta XVI została w porę zatrzymana.
Ks. Lombardi zapytany o ewentualne sankcje karne wobec sprawczyni, odparł: "Sprawiedliwość Stolicy Apostolskiej jest generalnie pobłażliwa".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.