Samolot startujący w niedzielę rano z lotniska w Dortmundzie w zachodnich Niemczech na Wyspy Kanaryjskie wypadł z pasa startowego, gdy pilot zdecydował się przerwać lot z powodu "nieprawidłowości technicznych". Nikomu nic się nie stało.
Boeing 737-800, ze 165 pasażerami i 6-osobową załogą na pokładzie, hamował na pasie startowym, lecz z uwagi na warunki pogodowe zsunął się z pasa. Maszyna nie została uszkodzona. Pasażerów przetransportowano na położone niedaleko lotnisko Paderborn, skąd innym samolotem odlecieli do Las Palmas.
Według rzecznika portu w Dortmundzie do incydentu doszło o godzinie 7.05. Lotnisko zamknięto, inne loty były opóźnione bądź odwołane. Trwa sprawdzanie feralnej maszyny.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.