Obowiązująca dotychczas na Litwie ustawa o mniejszościach narodowych wygasła 1 stycznia. Projekt nowej ustawy nie został na razie przyjęty i nie wiadomo, czy w ogóle zostanie zatwierdzony. Ministerstwo Sprawiedliwości Litwy poinformowało natomiast, że rząd przygotował projekt ustawy zezwalającej na zapis imienia i nazwiska w paszporcie nie tylko w języku litewskim, lecz także w językach innych, opartych na alfabecie łacińskim, m.in. w polskim.
Do 1 stycznia obowiązywała ustawa o mniejszościach narodowych, przyjęta jeszcze w 1989 roku, gdy Litwa była republiką radziecką. W 1991 roku wprowadzono wąską nowelizację tej ustawy, polegającą głównie na zamianie zapisu Litewska Socjalistyczna Republika Radziecka na zapis Republika Litewska.
Następnie ustawa była kilkakrotnie przedłużana, aż jej ważność wygasła z końcem ubiegłego roku.
"To, że Sejm nie przedłużył ważności tej ustawy do czasu, aż zostanie przyjęta nowa, świadczy o stosunku państwa litewskiego do mniejszości narodowych" - powiedział w czwartek PAP poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Jarosław Narkiewicz.
Przypomniał, że od kilku lat w Sejmie jest projekt nowej ustawy o mniejszościach narodowych, który jednak nie zadowala litewskich Polaków.
"Proponowany projekt w naszej ocenie jest gorszy od obowiązującej dotychczas ustawy. W wielkiej mierze pomniejsza on dotychczasowe nasze prawa" - oświadczył Narkiewicz.
W drodze kompromisu projekt nowej ustawy o mniejszościach narodowych został wstrzymany do czasu, aż postulaty polskiej mniejszości narodowej, dotyczące m.in. oświaty, pisowni nazwisk czy używania języka ojczystego, zostaną dostosowane od innych ustaw.
"Dopiero potem, jeżeli będzie taka potrzeba, zostanie przyjęta ustawa o mniejszościach narodowych" - dodał poseł AWPL.
W ocenie dyrektora litewskiego Instytutu Monitoringu Praw Człowieka Henryka Mickiewicza, "nie ma żadnej tragedii w tym, że ustawa o mniejszościach narodowych na Litwie przestała obowiązywać".
"Mniejszości narodowe chronią inne ważniejsze akty prawne, m.in. konstytucja i ratyfikowane przez Litwę Europejska Konwencja Praw Człowieka i Konwencja Ramowa Rady Europy o Ochronie Mniejszości Narodowych" - powiedział PAP w czwartek Mickiewicz.
Jego zdaniem, z politycznego punktu widzenia dla Litwy korzystne jest posiadanie ustawy o mniejszościach narodowych. Świadczy to o tym, że państwo dba o mniejszości.
Jednakże - jak zaznaczył ekspert - "to powinna być dobra ustawa, a nie taka, jaką miała Litwa".
Przypomniał, że obowiązująca do 1 stycznia ustawa zezwalała na przykład, aby na terenach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości narodowe umieszczano napisy informacyjne w ich języku, a sąd i tak, na podstawie ustawy o języku państwowym, nakazał na Wileńszczyźnie zdjęcie tablic z nazwami ulic w języku polskim.
Rząd przygotował projekt ustawy zezwalającej na zapis imienia i nazwiska w paszporcie nie tylko w języku litewskim, lecz także w językach innych, opartych na alfabecie łacińskim, m.in. w polskim - poinformowało w czwartek Ministerstwo Sprawiedliwości Litwy.
"Projekt przygotowała grupa robocza. Jej zadaniem było opracowanie dokumentu, który nie przeczyłby orzeczeniu Sądu Konstytucyjnego dotyczącemu pisowni nazwisk, a także nie zamykał możliwości zapisu nazwiska w formie oryginalnej" - powiedziała w czwartek PAP Vaida Vincevicziute, rzeczniczka litewskiego ministra sprawiedliwości Remigijusa Szimasziusa.
Rzeczniczka nie potrafiła jednak odpowiedzieć na pytanie, czy rządowy projekt ustawy przewiduje używanie wszystkich polskich znaków diakrytycznych w zapisie polskiego nazwiska, na przykład: ó, ę, ą, czy też projekt zezwala jedynie na użycie liter łacińskich: q, x.
PAP nie uzyskała też odpowiedzi na pytanie, czy projekt ustawy, zgodnie z orzeczeniem Sądu Konstytucyjnego, przewiduje, że nazwisko oryginalne w paszportach znajdzie się jedynie jako zapis pomocniczy na dalszych stronach dokumentu, czy też na stronie tytułowej.
"Projekt ustawy przeanalizują jeszcze eksperci naszego resortu i dopiero potem można będzie udzielić szczegółowych informacji" - powiedziała rzeczniczka.
Przed kilkoma miesiącami Sąd Konstytucyjny orzekł, że obywatele Litwy narodowości nielitewskiej, w tym Polacy, w paszportach mogą mieć zapis swego nazwiska w formie oryginalnej, ale nie na pierwszej stronie dokumentu, tylko na dalszych stronach, jako zapis pomocniczy. Zapis nazwiska nielitewskiego w formie litewskiej pozostaje nadal oficjalną formą potwierdzającą tożsamość obywatela Litwy.
Nie zadowala to ani litewskich Polaków, ani strony polskiej.
Po orzeczeniu Sądu Konstytucyjnego premier Litwy Andrius Kubilius oznajmił, że nie jest to ostateczne rozstrzygnięcie kwestii pisowni nazwisk na Litwie. Zauważył, że przy rozstrzygnięciu tej kwestii "trzeba mieć na uwadze, iż prawa człowieka do jego autentycznego imienia i nazwiska broni Europejski Trybunał Praw Człowieka".
Kwestia pisowni nazwisk polskich na Litwie jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Wprowadzenie pisowni nazwisk polskich na Litwie i litewskich w Polsce z użyciem wszystkich znaków diakrytycznych przewiduje traktat polsko-litewski z 1994 roku.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.