Samolot gruzińskich linii lotniczych wyleciał w piątek z Tbilisi do Moskwy; to pierwszy lot z Gruzji do Rosji od czasu ubiegłorocznego konfliktu zbrojnego między tymi krajami.
Samolot Boeing-737 prywatnej kompanii gruzińskiej Georgian Airways wystartował z lotniska w Tbilisi o godzinie 9.38 czasu warszawskiego do około trzygodzinnego lotu do Moskwy. Na pierwszy lot sprzedano wszystkie 120 biletów - poinformował przewoźnik.
Linie Georgian Airways zrealizują w dniach 8-10 stycznia pięć rejsów czarterowych: trzy do Moskwy i dwa do Petersburga.
Strona gruzińska informuje, że Moskwa na razie nie zgodziła się na regularne loty między krajami.
Dyrektor linii Georgian Airways Tamaz Gaiaszwili powiedział agencji AFP, że prowadzone są rozmowy i że ma nadzieję, że wkrótce loty takie zostaną wznowione.
Pierwotnie loty czarterowe miały być wznowione przed Nowym Rokiem, lecz, jak powiedziała rzeczniczka Georgian Airways jej kompania nie zdążyła przygotować rejsów, bo zezwolenie rosyjskiego Ministerstwa Transportu na bezpośrednie loty czarterowe z Tbilisi do Moskwy i do Petersburga nadeszło za późno.
Bezpośrednie loty między Rosją a Gruzją zostały zawieszone po kilkudniowej wojnie rosyjsko-gruzińskiej w sierpniu roku 2008 o kontrolę nad separatystyczną republiką na terenie Gruzji - Osetią Południową.
Stosunki gruzińsko-rosyjskie bardzo się pogorszyły w chwili dojścia do władzy w Gruzji w roku 2004 proamerykańskiego prezydenta Micheila Saakaszwilego, zagorzałego zwolennika członkostwa poradzieckiej Gruzji w NATO.
Wrogość osiągnęła apogeum w sierpniu roku 2008, gdy rosyjskie siły weszły do Gruzji w odpowiedzi na próbę przejęcia przez Tbilisi kontroli nad Osetią Południową.
Moskwa wycofała się z terenu Gruzji właściwej, lecz pozostała w Osetii Południowej i w drugim separatystycznym regionie gruzińskim - Abchazji. Moskwa uznała ich niepodległość, a w ślad za nią zrobiły to Nikaragua, Wenezuela i Nauru - najmniejsza republika świata, położona na wyspie o tej samej nazwie w Oceanii.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.