Władze Afganistanu zgodziły się w sobotę przejąć kontrolę nad amerykańskim więzieniem wojskowym Bagram na północ od Kabulu, na mocy porozumienia podpisanego z przedstawicielami sił ONZ w Kabulu - poinformowało w oficjalnym komunikacie afgańskie ministerstwo obrony.
Rząd Afganistanu przejmie kontrolę nad więzieniem i odpowiedzialność za "przesłuchiwanie, przetrzymywanie. obserwowanie i badanie" więźniów - głosi komunikat.
Więzienie w Bagram, w którym amerykańscy żołnierze pobili na śmierć dwie osoby zatrzymane w 2002 roku, pozostawało do tej pory - tak jak Abu Ghraib i baza Guantanamo - symbolem brutalnych metod traktowania więźniów, przyjętych przez administrację byłego prezydenta USA George'a W. Busha.
Więzienie powstało podczas kampanii przeciw talibom w 2001 roku; przez osiem lat jego siedzibą był post-sowiecki hangar lotniczy - pisze Reuters.
W zeszłym miesiącu został on zastąpiony przez specjalnie zbudowane więzienie, którego standardy, według Waszyngtonu, są zgodne z międzynarodowymi normami - informuje Reuters. Koszt budowy nowego budynku wyniósł 60 mln dol.
Odpowiedzialność za nowe więzienie w Bagram przejmie docelowo afgańskie ministerstwo sprawiedliwości.
W więzieniu przebywało 750 osób - według Reutera lub 650 według agencji AFP, a wśród nich 30 cudzoziemców.
Więźniowie, w którym Amerykanie przetrzymywali osoby podejrzane o terroryzm, nie mieli do tej pory dostępu do adwokatów ani procesów sądowych - Waszyngton musiał odstąpić od takich praktyk w zeszłym roku w ramach porozumienia o wycofywaniu wojsk USA z Iraku.
Nowe więzienie otwarto w listopadzie; nazwane zostało "centrum więziennym Parwan" (od nazwy prowincji, w której się znajduje)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.