Ludzie są grzeszni. Także ci wierzący. Upadają, błądzą, mają swoje mniejsze i większe słabości. To rozumiem. Nie bardzo jednak pojmuję, jak można przestać zauważać rozdźwięk między chrześcijańskimi ideałami a własnymi poglądami.
Zaskakująco brzmi skierowany do polityków CDU (Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej) apel metropolity Monachium, abp Reinharda Marxa, by partia ta w swej polityce bardziej uwzględniała podstawowe wartości chrześcijańskie. Wydawało by się, że chrześcijańskim demokratom kierowaniem się wartościami Ewangelii nie powinno przysparzać większych kłopotów. Przynajmniej nie na poziomie proponowanych przez partię rozwiązań. Tymczasem apel Arcybiskupa pokazuje, że jednak bywa inaczej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.