W ramach egzekwowania zasady wolności żeglugi amerykański niszczyciel przepłynął w czwartek na Morzu Południowochińskim przez akwen, który Chiny uważają za swe wody terytorialne - poinformował Reuters, powołując się na przedstawicieli władz USA.
Według nich niszczyciel rakietowy USS John S. McCain zbliżył się na odległość poniżej 12 mil morskich do wchodzącej w skład Wysp Spratly Rafy Mischief, przekształconej przez Chińczyków w sztucznie usypaną wyspę z portem, lotniskiem i garnizonem wojskowym. Okręt realizował "operację wolności żeglugi", co było wyzwaniem wobec roszczeń terytorialnych Chin - zaznaczyli zastrzegający sobie anonimowość rozmówcy Reutera.
Rejs niszczyciela odbył się w czasie, gdy administracja prezydenta Donalda Trumpa zabiega o wsparcie Pekinu dla swych działań na rzecz poskromienia nuklearnych i rakietowych ambicji Korei Północnej.
Chiny deklarują suwerenność nad znacznymi akwenami Morza Południowochińskiego, co ma wynikać z uznawania położonych na nim Wysp Paracelskich oraz archipelagu Spratly za własne terytorium. Roszczeń tych nie uznają inne państwa regionu ani Stany Zjednoczone.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.