Konsulat Generalny RP w Barcelonie pozostaje w kontakcie z władzami hiszpańskimi; nasze służby konsularne monitorują sytuację - poinformowało PAP MSZ. Jak dodało, na obecną chwilę brak szczegółów co do liczby osób poszkodowanych w ataku, czy też ich obywatelstw.
MSZ zapewniło, że na bieżąco będzie przekazywać pozyskane informacje.
W czwartek po południu w tłum ludzi na Placu Katalońskim w Barcelonie wjechała furgonetka. Według lokalnych mediów potrąconych zostało kilkadziesiąt osób, co najmniej dwie zginęły, a ponad 20 zostało rannych. Policja podała, że doszło do ataku terrorystycznego.
Według doniesień medialnych dwóch zamachowców zabarykadowało się też w restauracji i wzięło zakładników. Do strzałów miało również dojść w pobliżu miejskiego targowiska La Boqueria.
Hiszpańskie służby wzywają do opuszczenia miejsca zamachu na Placu Katalońskim, proszą o nieużywanie telefonów komórkowych. W pobliżu placu zamknięto stacje metra oraz sklepy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.