„Pomóżmy Haiti” – to akcja rozpoczęta przez Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie na rzecz dotkniętych kataklizmem trzęsienia ziemi na Haiti. Jej głównym celem jest zebranie środków, które pozwolą na natychmiastową pomoc humanitarną. Dla dzieci i młodzieży, którymi opiekowali się salezjanie przeznaczono już 5 tys. euro.
Przełożony Generalny Zgromadzenia Salezjańskiego ks. Pascual Chávez wezwał salezjanów z całego świata i z Haiti do działań dla dobra innych: „Teraz nadeszła chwila, by zakasać rękawy, tak jak to uczynił ks. Bosko ze swoimi chłopcami z Oratorium, i przyjść z pomocą tym, którzy tego najbardziej potrzebują. Słuszną rzeczą będzie zorganizować pomoc, aby dać odczuć bliskość Boga i nieść nadzieję” – napisał.
Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie przeznaczył 5 tys. euro, aby wyjść naprzeciw najbardziej naglącym potrzebom żywnościowym i sanitarnym dzieci i młodzieży z salezjańskiego dzieła Port-Au-Prince Enam i z instytucji sąsiadujących, które ucierpiały najbardziej w całym mieście. Salezjanie z tych placówek zostali ranni. Brat Sanon zginął pod gruzami, a wraz nim zostało uwięzionych pod gruzami ponad 200 uczniów. Dwaj salezjanie w formacji początkowej, którzy przebywali na uniwersytecie nie żyją.
W Haiti pracuje 66 salezjanów (trzech z nich zginęło podczas trzęsienia ziemi), większość to Haitańczycy. Żyjąc w 9 wspólnotach prowadzą wiele dzieł, które zajmują się edukacją najbiedniejszych dzieci i młodzieży. Trzęsienie ziemi z 12 stycznia w dużej mierze zniszczyło dzieła salezjańskie w Haiti.
W drugiej fazie pomocy dla Haiti, wszystkie te dzieła będą musiały być jak najszybciej odbudowane, aby mogły przygarnąć, dać wykształcenie i nadzieję na lepsze jutro dzieciom i młodzieży, której udało się przeżyć kataklizm – podkreśla ks. Kazimierz Gajowy, koordynator salezjańskiej akcji „Pomóżmy Haiti”.
Salezjańskie dzieła na Haiti można wspomóc wpłacając ofiarę na konto złotówkowe:
Konto: 50 1020 1169 0000 8702 0009 6032 z dopiskiem: HAITI
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.