Dokładnie na rok przed Światowym Spotkaniem Rodzin w Dublinie Kościół w Irlandii rozpoczął etap bezpośrednich przygotowań do tego wydarzenia.
Został on zainicjowany wczoraj Eucharystią w sanktuarium maryjnym w Knock. Towarzyszyć mu będzie peregrynacja ikony Świętej Rodziny po 26 irlandzkich diecezjach.
W przygotowania do Światowego Spotkania Rodzin jest już zaangażowanych tysiąc wolontariuszy. Sekretarz generalny spotkania ks. Timothy Bartlett nie ukrywa, że Irlandczycy zaskoczyli go entuzjazmem, z którym podchodzą do tego wydarzenia. Na skutek skandali obyczajowych i trwającej od wielu lat zapaści duszpasterskiej, w ludziach jest wiele żalu do Kościoła. Jednakże ideę spotkania rodzin z Papieżem odbierają bardzo pozytywnie. Dlatego wbrew pesymistycznym prognozom, zapowiadającym skromny udział Irlandczyków w tym wydarzeniu, ks. Bartlett już teraz jest przekonany, że jego rodacy nie zawiodą i licznie stawią się na spotkanie z rodzinami i Papieżem.
Kościół w Irlandii jest już pewny, że Ojciec Święty przyjedzie z tej okazji na wyspę. Franciszek obiecał to metropolicie Dublina. Abp Diarmuid Martin zapewnił, że papieskich planów nie pokrzyżują zapowiedzi nowego premiera, który w przyszłym roku chce rozpisać referendum w sprawie legalizacji aborcji. Jego zdaniem przyszłoroczne spotkanie będzie okazją, by ukazać heroizm wielu zwyczajnych rodzin.
Irlandczycy mają nadzieję, że przy okazji spotkania z rodzinami w Dublinie, Franciszek odwiedzi też Irlandię Północną. Podczas poprzedniej papieskiej wizyty w 1979 r. Jan Paweł II musiał w ostatniej chwili ze względów bezpieczeństwa odwołać przyjazd do tej brytyjskiej części wyspy. Gdyby Franciszek zgodził się tu przyjechać, byłoby to piękne zakończenie burzliwego rozdziału naszej historii – przyznaje pochodzący z Belfastu ks. Bartlett.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.