publikacja 23.08.2017 09:38
W powstającym w Radzyminie sanktuarium św. Jana Pawła II biskup warszawsko-praski nałożył Matce Bożej Fatimskiej koronę poświęconą przez papieża Franciszka. Następnie zawierzył Jej całą diecezję.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele samorządu i liczni wierni z całej diecezji warszawsko-praskiej. Przy ołtarzu stanęli kapłani diecezji łomżyńskiej, włocławskiej, łowickiej, radomskiej i archidiecezji warszawskiej. Wśród nich był także gość z Sierra Leone, bp Natale Paganelli.
- Kardynał Gerhard Ludwig Müller powiedział niedawno, że puste kościoły na Zachodzie są konsekwencją także niektórych postaw teologicznych, pełnych pogardy dla pobożności ludowej. A Fatima to przecież pobożność ludowa. To żywa wiara w to, że Pan Bóg może działać w naszych sercach i zmieniać je. A my możemy zmieniać świat na lepsze - mówił przed uroczystością kustosz powstającego w Radzyminie sanktuarium, ks. Krzysztof Ziółkowski.
- Chciałbym, żeby świątynia była gotowa w 2020 roku, na 100-lecie urodzin świętego i Bitwy Warszawskiej, która toczyła się w tym miejscu - mówi proboszcz. - Po peregrynacji relikwii świętego papieża zapisaliśmy kilka tomów relacji o uzdrowieniach relacji rodzinnych i sąsiedzkich, o powrotach do sakramentów po wielu latach życia z daleka od Pana Boga i wielu innych łaskach - dodaje ks. Krzysztof Ziółkowski.
W domu parafialnym, obok kaplicy mieści się izba pamięci bitwy 1920 r., a obok - mini muzeum z pamiątkami po Janie Pawle II, w tym papieskimi butami, jego podobiznami i podarkami, które otrzymywał podczas pielgrzymek po całym świecie. Wszystkie dary przekazane zostały przez watykańską Fundację Jana Pawła II i Dom Polski przy Via Cassia w Rzymie. Najcenniejsze są jednak papieska stuła i piuska, których święty używał podczas wizyty na Pradze i w Radzyminie w 1999 r. oraz oczywiście jego relikwie, które można adorować w kaplicy.