Władze Korei Płd. poinformowały w poniedziałek, że tymczasowo zostaną rozmieszczone dodatkowe cztery wyrzutnie amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej THAAD po zakończeniu rządowej oceny wpływu tego przedsięwzięcia na środowisko.
Pewne działania konstrukcyjne zostaną przeprowadzone w celu rozmieszczenia czterech wyrzutni w Songdżu (Seongju) na południe od Seulu - napisał południowokoreański resort obrony w oświadczeniu.
W tej lokalizacji obecnie znajdują się już dwie wyrzutnie. Ministerstwo nie określiło, kiedy kolejne wyrzutnie zostaną rozlokowane na tym terenie. Pełna bateria rakiet liczy łącznie sześć wyrzutni.
Decyzja o rozmieszczeniu została podjęta przez prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina w obliczu rosnących napięć wywołanych przez Koreę Północną, która w niedzielę przeprowadziła szóstą i najsilniejszą dotąd próbę nuklearną - podaje agencja Reutera.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.