Premier Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę, że Izrael na zawsze zatrzyma część Zachodniego Brzegu Jordanu. Dla potwierdzenia tych izraelskich roszczeń wziął udział w sadzeniu drzew w osiedlu Gusz Entzion.
"Nasze przesłanie jest jasne: sadzimy tutaj, pozostaniemy tutaj, to miejsce będzie po wsze czasy nieodłączną częścią Państwa Izrael" - oświadczył Netanjahu, który wcześniej tego dnia rozmawiał w Jerozolimie z wysłannikiem USA na Bliski Wschód George'em Mitchellem. Premier zapowiedział też, że Izrael zachowa dwa wielkie osiedla żydowskie na Zachodnim Brzegu - Maale Adumim oraz Ariel.
Reuters odnotowuje, że słowa Netanjahu nie były zaskoczeniem dla Palestyńczyków, którym także poprzedni przywódcy izraelscy zapowiadali, iż zachowanie przez Izrael głównych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu musi być wpisane w przyszłe porozumienie pokojowe.
Mitchell próbuje doprowadzić do wznowienia bliskowschodnich rozmów pokojowych, zawieszonych od 13 miesięcy.
"Wysłuchałem dziś interesujących idei w sprawie wznowienia procesu (pokojowego)" - powiedział Netanjahu na posiedzeniu gabinetu, nie podając jednak żadnych konkretów. Wyraził tylko nadzieję, że proces uda się wznowić, jeśli będą na to gotowi Palestyńczycy.
Mitchell mówił w piątek Palestyńczykom, że muszą wznowić rozmowy pokojowe, jeśli chcą, żeby USA pomogły w doprowadzeniu do zawarcia traktatu pokojowego, tworzącego państwo palestyńskie w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
Strona palestyńska odmawia wznowienia rozmów z Izraelem, dopóki nie zostanie wstrzymana wszelka działalność budowlana w osiedlach żydowskich na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.