Reklama

Młody, po studiach, więc harować musi

Praca od świtu do nocy, wykorzystywanie do załatwiania prywatnych spraw i wszystko to za darmo - tak na niektórych aplikacjach szkoli się przyszłych adwokatów i radców prawnych - informuje "Metro".

Reklama

Jutro rząd będzie próbował przyjąć ustawę otwierającą szerzej zawody prawnicze, co może zapobiec takim nieprawidłowościom.

Młodzi prawnicy godzą się na pracę w złych warunkach, bo chcą zdobyć togę radcy czy adwokata. Absolwentów jest zbyt dużo, więc prawnicy przyjmujący aplikantów mówią, że nie są w stanie wyszkolić na odpowiednio wysokim poziomie wszystkich chętnych.

Absolwentom może pomóc rządowy projekt, który ma sprawić, że prawników w Polsce będzie więcej, a ich usługi staną się dostępne dla wszystkich. Nowe przepisy skracają czas aplikacji, a dla tych, którzy jej nie zrobią, otwierają inną ścieżkę dojścia do zawodów adwokata lub radcy prawnego. Wystarczy po studiach pracować jako doradca prawny i po pięciu latach zdać egzamin. Alternatywą dla aplikacji będą też studia doktoranckie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Czwartek
rano
9°C Czwartek
dzień
10°C Czwartek
wieczór
8°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama