Prawie 500 osób przybyło na dawne przejście graniczne polsko-słowackie w Chyżnem.
Na przejściu granicznym w Chyżnem do Różańca do Granic włączyła się grupa osób z kilku parafii, m.in. św. Brata Alberta w Jabłonce Borach, były też osoby ze Spytkowic, Rabki, Niedźwiedzia i Poręby Wielkiej koło Mszany. - Zamiast pokazywać paszport, pokazujemy Matce Bożej różaniec - mówił ks. Grzegorz Łomzik, proboszcz z Jabłonki-Borów.
Dojechali także wierni z sąsiedniej Słowacji z parafii Klin pod przewodem ks. Stefana Moldera. Łącznie modliło się prawie 500 uczestników. Modlitwę prowadził ks. Łomzik, który podkreślił, że jest to przede wszystkim akt zawierzenia Polski i świata Matce Bożej Różańcowej.
Do zebranych dołączył bp Jan Szkodoń, który wspólnie z uczestnikami odmówił część tajemnicy światła i, błogosławiąc, wyraził swoje zadowolenie z modlitwy i tak licznego przybycia. W czasie Różańca dzieci przez cały czas trzymały specjalnie przygotowany kilkumetrowy różaniec, podkreślając specyficzny rodzaj tej wspólnej modlitwy.
Jeden z kilkunastu kościołów stacyjnych akcji Różaniec do Granic był także w Czarnym Dunajcu. Osoby odmawiające tę modlitwę udały się do kilkunastu punktów, m.in. wzdłuż drogi wojewódzkiej Czarny Dunajec-Jabłonka oraz w kierunku Chochołowa. To miejscowość bezpośrednio leżąca na granicy ze Słowacją. - Wszystko poszło zgodnie z planem. Modlitwa nas naprawdę rozgrzała - mówi z radością ks. Krzysztof Kocot, proboszcz parafii w Czarnym Dunajcu i zarazem dziekan dekanatu Czarny Dunajec.
Z kolei członkowie Grup Apostolskich mieli odmawiać Różaniec na szczycie Babiej Góry. Jednak ze względu na warunki pogodowe nie dotarli do celu. - Ale i tak modliliśmy się w miejscu, do którego by nikt nie dotarł. Niech żyje Różaniec do Granic! - mówi ks. Paweł Kubani, duszpasterz Grup Apostolskich w Archidiecezji Krakowskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.