Wymiar sprawiedliwości w Malezji wyznaczył grzywnę w postaci czterech bawołów i świni parze kochanków, przyłapanych in flagranti na cudzołóstwie.
Gazeta "The Star" napisała w niedzielę, że sąd w dystrykcie Penampang (na Borneo) orzekł w piątek, iż mężczyzna i kobieta muszą w ramach rekompensaty za schadzki oddać swej społeczności zwierzęta, wyceniane na około 6 tys. ringgitów (1 800 dolarów). Każdy z oskarżonych ma ponadto zapłacić 1 000 ringgitów kary (300 USD).
Pozew w zeszłym roku złożyła żona mężczyzny, po tym jak znalazła półnagiego męża w jego drugim domu w towarzystwie koleżanki ubranej tylko w sarong. Sąd odrzucił ich odpowiedź, w której twierdzili, że "są jedynie bliskimi przyjaciółmi".
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.