Premier Donald Tusk zrezygnował ze swobodnej wypowiedzi przed sejmową komisją śledczą ds. "afery hazardowej". Posłowie przystąpili do zadawania mu pytań.
Pierwszy miał pytać Franciszek Stefaniuk (PSL), ale poinformował, że na razie z tego rezygnuje - zapowiedział, że zada pytania premierowi w kolejnych turach pytań.
Beata Kempa (PiS) spytała Tuska o powody dymisji b. wicepremiera, szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Premier odpowiedział, że decyzja ta nie wynikała z utraty zaufania, czy wątpliwości co do roli Schetyny (w kontekście tzw. afery hazardowej).
Tusk podkreślił, że w jego ocenie, fakt że z funkcji szefa klubu PO odszedł wtedy Zbigniew Chlebowski wymagał decyzji stricte politycznej - chodziło o wzmocnienie klubu. I taką decyzję - dodał premier - podjął w odniesieniu do Schetyny (który został nowym szefem klubu Platformy).
Dopytywany, czy to był jedyny motyw, Tusk odpowiedział, że "to był motyw podstawowy".
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.
Watykański sekretarz Stanu, kard. Pietro Parolin, spotkał się z prezydentem Iranu.