Benedykt XVI powiedział wiernym w niedzielę w Watykanie, że w dobie trudności gospodarczych pogłębiają się nierówności społeczne, "raniąc i obrażając życie". Dotyka to przede wszystkim najsłabszych i bezbronnych - podkreślił papież.
Podczas spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański papież nawiązał do obchodzonego w niedzielę we Włoszech już po raz 32. Dnia Życia. Został on ustanowiony przez Kościół w reakcji na legalizację aborcji w tym kraju.
Benedykt XVI przypomniał, że w tym roku włoscy biskupi wystosowali w związku z Dniem Życia orędzie zatytułowane "Moc życia wyzwaniem dla ubóstwa". Papież zapewnił, że przyłącza się do jego przesłania.
"W obecnym okresie trudności gospodarczych jeszcze bardziej dramatyczne stają się te mechanizmy, które stwarzając ubóstwo i powodując poważne nierówności społeczne, ranią i obrażają życie, dotykając nade wszystko najsłabszych i bezbronnych" - mówił Benedykt XVI.
"Sytuacja ta - dodał - zobowiązuje do krzewienia integralnego rozwoju człowieka dla przezwyciężenia nędzy i ubóstwa, a przede wszystkim przypomina, że celem człowieka nie jest dobrobyt, ale sam Bóg i że ludzkie życie należy bronić i sprzyjać mu w każdym stadium".
"Nikt nie jest panem własnego życia, wszyscy natomiast jesteśmy wezwani do tego, by chronić je i szanować, od chwili poczęcia po jego naturalny kres" - podkreślił Benedykt XVI.
/
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.