W rzeszowskiej bazylice ojców bernardynów zakończyły się pierwsze diecezjalne rekolekcje dla wdów. Ich celem było pogłębienie refleksji na temat istoty wdowieństwa a także zastanowienie się nad powołaniem do życia konsekrowanego w tym stanie.
Rekolekcjom towarzyszyły słowa „Miłość silniejsza niż śmieć”. Ćwiczenia prowadził o. Wiesław Łyko, krajowy moderator duszpasterstwa Wdów Konsekrowanych.
W ub. roku zawiązała się rzeszowskiej bazylice wspólnota, której celem jest opieka nad wdowami. - Kobieta, która została wdową rzadziej niż mężczyzna myśli o ponownym związku. Chce pozostać wierna temu, któremu ślubowała. Niestety, nie jest to łatwe. Często same dzieci namawiają mamy do ponownego ożenku. Kobiety są zdezorientowane, potrzebują wsparcia i pomocy, rozmowy - mówi. o. Rafał Klimas, kustosz sanktuarium.
- Wdowy mogą się przyczynić do świętości i działalności Kościoła w sposób szczególny poprzez odkrycie powołania do tego stanu i przyjęcie wdowiej konsekracji. Kobieta może otrzymać i przyjąć nowe powołanie. Oddać się Bogu, ale służyć tak, jak dotychczas rodzinie i kościołowi – mówi o. Łyko.
Konsekracja nie zrywa dotychczasowych więzi rodzinnych. - Jako wdowy wolne dla Boga, a zarazem matki i babcie, staramy przepoić duchowością sprawy rodzinne, domowe i zawodowe - mówi pani Maria, która kilka lat temu przyjęła wdowią konsekrację.
W rzeszowskich rekolekcjach wzięło udział kilkadziesiąt kobiet, w tym dwie wdowy konsekrowane. W całym kraju jest około 150 wdów konsekrowanych.
35-latek, który zaatakował bo był niezadowolony z przebiegu procesu leczenia, jest w rękach policji.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
"Jesteśmy w kontakcie z dostawcą usług w celu rozwiązania problemu" .
Opinia rzecznika TSUE w związku z pytanie sądu o status sędzi wybranej przez KRS po 2018 r.
Lider zwycięskich liberałów zapowiada współpracę z partnerami innymi niż USA.