Kiedy system ekonomiczny koncentruje się wyłącznie na bogactwie pieniądza, wtedy działa polityka wykluczenia i nie ma miejsca dla człowieka - napisał Franciszek w przesłaniu z okazji 25-lecia Fundacji Populorum Progressio.
"Kiedy system ekonomiczny koncentruje się wyłącznie na bogactwie pieniądza, wtedy działa polityka wykluczenia i nie ma miejsca dla człowieka. Wtedy istota ludzka tworzy kulturę marnotrawstwa, która wiąże się z cierpieniem, pozbawiając tak wielu prawa do życia i bycia szczęśliwymi" - napisał Franciszek w przesłaniu z okazji 25-lecia Fundacji Populorum Progressio.
Została ona utworzona przez Jana Pawła II w celu poprawy warunków ludności rdzennej, Metysów i Afroamerykanów w Ameryce Łacińskiej. Papież przypomniał, że dzięki wsparciu Fundacji zrealizowano 4400 projektów mających na celu poprawę warunków życia najbiedniejszych warstw społeczeństwa. Podkreślił też, że również poszczególne Kościoły w Ameryce Łacińskiej przyczyniają się do realizacji tych projektów.
"Fundacja, mimo ograniczonych środków, ucieleśnia w swoich projektach opcję preferencyjną na rzecz ubogich, podkreślając ich godność (por. Encyklikę Laudato si’ nr. 158), poprzez świadectwo Chrystusowej miłości, która wyciąga pomocną dłoń ku bratu i siostrze, aby powstali pełni nadziei i żyli w godności. Tylko w ten sposób mogą oni stać się na nowo podmiotami swojego integralnego rozwoju ludzkiego, odzyskując swoją godność jako ludzie umiłowani i upragnieni przez Boga, a także przyczyniać się do postępu gospodarczego i społecznego kraju z całym bogactwem, które znajduje się w ich sercach i kulturze” – napisał Ojciec Święty. Zaznaczył on, że ten ludzki rozwój będzie dziełem wszystkich, ponieważ będzie wynikiem wspólnego wysiłku, a dzięki środkom hojnie dostarczanym przez wspólnoty kościelne to, co zostało odrzucone, stanie się autentycznym bogactwem, z korzyścią nie tylko dla kraju, ale także dla całej ludzkości.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.