Katolicy pochodzący z ludu Kaczin protestują przeciw przesiedleniom związanym z budową olbrzymiej elektrowni wodnej w północnej Birmie
Ciesząca się pewną autonomią prowincja Kaczinów ma przenieść swoją stolicę do innego miasta. Lud ten niestrudzenie walczy o niepodległość, choć na razie pozostaje w dominium birmańskiej junty wojskowej. Dwie zapory rzeczne, zdaniem mieszkańców tej prowincji, doprowadzą do dewastacji środowiska naturalnego, utraty wielu zabytków dziedzictwa kulturowego oraz zaniku ruchu turystycznego. W wyniku budowy tamy zniszczony ma być najstarszy kościół katolicki w tej prowincji w Tang Hpre.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.