Najjaśniejszy punkt na zimowej mapie Polski jest...

Polskie Koleje Linowe, które są organizatorem Krainy Światła, postanowiły stworzyć iluminacje nawiązujące do historii Zakopanego i podhalańskiej tradycji. Atrakcje zaczynają się już u podnóża Gubałówki. Turystów przywita tam efektowny świetlny napis informujący o nadchodzących obchodach 80. rocznicy budowy kolei na Gubałówkę.

Twórcom wizualizacji niewątpliwie udało się w pełni osiągnąć cel. - Zależało nam, żeby w Krainie Światła znalazły się motywy kojarzone z Zakopanem. Poszczególne elementy iluminacji świetlnych związane są z historią Polskich Kolei Linowych, folklorem, narciarstwem i regionem. Na ich tle rodzinne zdjęcia będą wspaniałą pamiątką z pobytu na Gubałówce i w Zakopanem - komentuje Łukasz Chmielowski z Zarządu PKL.

Jeden z najciekawszych elementów iluminacji to złoty wagon, stworzony z tysięcy ekologicznych ledowych światełek. Jego projekt odzwierciedla wygląd pierwszego wagonu, który wjechał na szczyt Gubałówki w 1938 roku. Odwiedzający będą mogli się poczuć jak podróżnicy z początku XX wieku.

Na Gubałówce spotkamy też szereg postaci związanych z regionem: białego misia znanego z Krupówek, narciarza, podhalańskich gazdów w odświętnych strojach oraz roztańczoną góralkę. Jest również 6-metrowa choinka ozdobiona różnorodnymi dekoracjami. Świetne zwieńczenie udanego wieczoru na Gubałówce będzie stanowić sesja zdjęciowa na tle imponujących sań ciągniętych przez dwa konie - to, rzecz jasna, także iluminacja świetlna.