W grudniu na PiS zagłosowałoby 40 proc. badanych deklarujących chęć wzięcia udziału w wyborach. Na PO swój głos oddałoby 17 proc. a na Nowoczesną i Kukiz'15 po 7 proc. badanych. PSL mogłoby liczyć na poparcie 5 proc. badanych - wynika z sondażu Kantar Public.
Gotowość wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych wyraziło łącznie 65 proc. badanych - zdecydowanie 27 proc., a 38 proc. z wahaniem. 13 proc. ankietowanych stwierdziło, że na pewno by nie zagłosowali; tyle samo osób zadeklarowało, że raczej nie zagłosowałoby w wyborach. 9 proc. ankietowanych wahało się czy iść, czy nie iść do głosowania.
Wśród osób, które zadeklarowały gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu, 40 proc. zapowiedziało zamiar głosowania na Prawo i Sprawiedliwość. Zamiar głosowania na Platformę Obywatelską wyraziło 17 proc. respondentów.
Na formację Kukiz'15 oraz partię Nowoczesna zagłosowałoby po 7 proc. badanych. Na granicy progu wyborczego znalazło się Polskie Stronnictwo Ludowe, na które chciałoby oddać głos 5 proc. badanych.
SLD znalazło się poniżej progu wyborczego z wynikiem 4 proc. Podobnie jak Partia Wolność z poparciem 2 proc. respondentów oraz Partia Razem - 1 proc. poparcia.
17 proc. badanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Kantar Public przeprowadził sondaż w dniach 1 - 6 grudnia 2017 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1018 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Preferencje partyjne szacowano dla grupy 666 osób deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar uczestniczenia w wyborach.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.