W sobotę 20 lutego w Watykanie rozpocznie się czwarta już edycja mistrzostw księży i kleryków w piłce nożnej „Clericus Cup." Weźmie w nich udział 16 drużyn, w których zagra ok. 400 księży i seminarzystów.
Tegoroczne rozgrywki przedstawili w Rzymie szefowie: „Clericus Cup” – prałat Claudio Paganini i Włoskiej Federacji Piłkarskiej – Giancarlo Abete.
Spotkania będą rozgrywane na kościelnych terenach sportowych „Oratorio San Pietro” w bezpośrednim sąsiedztwie Watykanu. Mecz finałowy odbędzie się w maju na rzymskim Stadionie Olimpijskim. Faworytem tegorocznych rozgrywek jest po raz kolejny neokatechumenalne seminarium duchowne „Redemptoris Mater”, które mistrzostwo wywalczyło w latach 2007 i 2009.
O puchar księży walczyć będą duchowni z różnych krajów, nawet tak egzotycznych jak Suazi czy Papua Nowa Gwinea. Najmłodszy zawodnik liczy 19 lat, najstarszy – 57 lat. W „Clericus Cup” mogą uczestniczyć kapłani z uniwersytetów katolickich, międzynarodowych kolegiów księży i seminariów duchownych z regionu Rzymu.
Zasady gry są nieco łagodniejsze od obowiązujących w futbolu. Każdy mecz trwa dwa razy po 30 minut (w piłce „świeckiej” gra się dwa razy po 45 min.). Obok kartek czerwonej i żółtej w meczach księży wprowadzono też kartkę niebieską za średnie wykroczenia na boisku. Po jej otrzymaniu gracz musi spędzić pięć minut na ławce rezerwowych.
Piłkarskie mistrzostwa księży rozegrano po raz pierwszy w 2007 roku. Od tamtego czasu turniej i jego organizacja bardzo się wyspecjalizowały – twierdzi organizator rozgrywek, Włoski Katolicki Związek Sportowy CSI. Podobnie jak w ubiegłych latach, również i w tym roku mecz otwarcia poprowadzi Stefano Farina, były sędzia Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA).
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.