Bp Mering na Wielki Post: Lepiej być odrzuconym przez świat niż zaprzeć się Krzyża Chrystusowego.
Lepiej być odrzuconym przez świat niż zaprzeć się Krzyża Chrystusowego - napisał w liście na Wielki Post biskup włocławski Wiesław Mering.
„Błogosławieni to ci, którzy nade wszystko wiedzą i przyznają, że nie mają nic od siebie samych i że we wszystkim zależą od Boga” - podkreśla biskup. W nawróceniu mają dopomóc modlitwa, post i jałmużna, czyli uczynki miłosierdzia – trzy filary wielkopostnej duchowości.
Bp Mering przypomina, że nawrócenie stanowi drogę naśladowania Chrystusa, drogę błogosławieństw, czyli wzrastania w miłości. „Być świadkiem miłości znaczy być świadkiem Chrystusa modlącego się, poszczącego i okazującego miłosierdzie. Taki sens mają słowa wypowiadane przez kapłana posypującego nasze głowy popiołem: nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię, czyli powróćcie do Chrystusa, naśladujcie Go i bądźcie świadkami miłości przez modlitwę, post i uczynki miłosierdzia”.
Odnosząc się do Orędzia Benedykta XVI na Wielki Post, poświęconemu zagadnieniu sprawiedliwości, bp Mering odniósł się do czekających nas dwóch beatyfikacji: ks. Jerzego Popiełuszki i Jana Pawła II.
Zachęcając wiernych do korzystania z darów łaski sakramentów, do intensywniejszej modlitwy poprzez udział w nabożeństwach Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żalów i w rekolekcjach wielkopostnych, biskup włocławski wzywa do odważnego przyznawania się do Krzyża Chrystusowego. „Odpowiedzmy w ten sposób na próby usuwania Krzyży z przestrzeni życia publicznego! Za wierność Krzyżowi ks. Jerzy Popiełuszko oddał swoje młode, kapłańskie życie. Jeśli z powodu przyznania się do Krzyża Chrystusowego przyjdzie nam być odrzuconymi, pogardzanymi, a może znienawidzonymi dla świata, lepiej stracić świat cały niż zaprzeć się Chrystusa!” – napisał w liście do wiernych bp Mering.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.