W kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Toruniu rozpoczęła się dziś ekshumacja doczesnych szczątków sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka. Jest to kolejny etap w jego procesie beatyfikacyjnym.
Po przedstawieniu komisji oraz odczytaniu dekretu powołującego komisję ds. ekshumacji doczesnych szczątków Sługi Bożego nastąpiło zaprzysiężenie jej członków. Przewodniczącym komisji jest delegat biskupa toruńskiego o. Szczepan Praśkiewicz OCD, konsultor Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. W skład komisji wchodzą m.in. kapłani, siostry zakonne, pielęgniarki, lekarze oraz obsługa techniczna.
Po wydobyciu trumny, doczesne szczątki sługi Bożego zostały przewiezione na miejsce, w którym nastąpiło otworzenie trumny i rozpoczęły się oględziny.
W samo południe, w Centrum Dialogu Społecznego przy ul. Łaziennej w Toruniu, odbyła się konferencja prasowa zdradzająca pierwsze szczegóły o stanie doczesnych szczątków bp. Szelążka. Wzięli udział biskup toruński Wiesław Śmigiel, o. Szczepan Praśkiewicz OCD oraz s. Hiacynta Augustynowicz CST, postulator procesu beatyfikacyjnego.
Bp Śmigiel podkreślał duchowy wymiar aktualnych wydarzeń. Zauważył, że elementy trwającego procesu beatyfikacyjnego są w pewnym sensie oddaniem należytej czci biskupowi, który jako wygnaniec z własnej diecezji zmarł w Zamku Bierzgłowskim w czasie trwającego w Polsce komunizmu, utrudniającego godny przebieg pogrzebu i propagowanie informacji o tym wydarzeniu.
O samym procesie beatyfikacyjnym mówiła s. Hiacynta Augustynowicz. Podała, że podczas trwającego w latach 2013-2016 etapu diecezjalnego procesu, zgromadzono 10,5 tysiąca stron dokumentacji. W tej chwili na podstawie tej dokumentacji tworzone będzie Positio, czyli dokument, w którym udowadniana będzie heroiczność cnót bp. Szelążka.
O. Szczepan Praśkiewicz mówił m.in. o stanie zachowania doczesnych szczątków bp. Szelążka. W wyniku wstępnych oględzin stwierdzono, że ciało jest zeszkieletowane. Zachowały się szaty biskupie, w których został pochowany, medalik z łańcuszkiem i krzyż z korpusem Chrystusa, który spoczywał na piersi biskupa. W najlepszym stanie zachowała się mitra biskupia założona na głowę zmarłego.
Zakonnik podkreślał, że mówi o doczesnych szczątkach, którym nie przysługuje kult publiczny. Szczątki te, po wydobyciu, rozpoznaniu i zabezpieczeniu, złożone będą do szczelnego sarkofagu i wystawione w bocznej nawie kościoła pw. św. Jakuba, by wierni mieli do nich lepszy dostęp w celu kultu osobistego. Doczesne szczątki staną się relikwiami dopiero po beatyfikacji.
W związku z pracami procesu beatyfikacyjnego jeszcze dzisiaj w kościele pw. św. Jakuba przy toruńskim Rynku Nowomiejskim odbędą się o godz. 17.00 uroczyste Nieszpory i złożenie doczesnych szczątków Sługi Bożego do nowego sarkofagu. Po Nieszporach o godz. 18.00 zostanie odprawiona Msza św. o łaskę rychłej beatyfikacji Sługi Bożego pod przewodnictwem bp. Śmigla.
Sługa Boży bp Adolf Piotr Szelążek ur. się 30 lipca 1865 r. w Stoczku Łukowskim. Ukończył gimnazjum, a następnie seminarium duchowne w Płocku. Studiował na akademii duchownej w Petersburgu. Pełnił funkcję profesora, a następnie rektora w seminarium w Płocku. Tam tez został mianowany biskupem pomocniczym, a następnie papież Benedykt XV mianował go biskupem diecezji łuckiej na Wołyniu. Jest założycielem Zgromadzenia Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus.
Ostatnie lata swojego życia - od sierpnia 1946 r. - spędził w podtoruńskiej miejscowości Zamek Bierzgłowski. Został wydalony z własnej diecezji przez władze sowieckie. Zmarł 9 lutego 1950 r. 12 lutego ciało biskupa zostało sprowadzone do Torunia, najpierw do bazyliki mniejszej św. Janów, a następnie przeniesiono je do kościoła św. Jakuba. Nieszpory żałobne tego samego dnia w kościele św. Jakuba poprowadził ordynariusz chełmiński bp Kazimierz Józef Kowalski. W poniedziałek, 13 lutego Mszy św. żałobnej przewodniczył Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Bp Szelążek został pochowany w krypcie kościoła świętojakubskiego w prezbiterium.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.