151 pierwszych par gejów i lesbijek złożyło w Waszyngtonie podania o zezwolenie na małżeństwo po zatwierdzeniu we wtorek legalizacji takich małżeństw przez Kongres.
Legalizacja małżeństw homoseksualnych w Waszyngtonie stała się faktem, gdy we wtorek przeciwnikom nie udało się się jej zablokować w Kongresie i Sądzie Najwyższym USA.
Burmistrz Waszyngtonu Adrian Fenty podpisał decyzję Rady Miejskiej o legalizacji już w grudniu, ale ponieważ stolica nie jest stanem - chociaż ma specjalny status "dystryktu stołecznego" (D.C.) - prawo musiało być zatwierdzone przez Kongres.
Wobec demokratycznej większości na Kapitolu legalizacja w Kongresie była raczej przesądzona. We wtorek również prezes Sądu Najwyższego John Roberts oddalił wniosek oponentów o jej odroczenie.
Pary gejów i lesbijek, które w środę i czwartek składały wnioski o licencję na małżeństwo, będą musiały - zgodnie z prawem Washington D.C. - poczekać trzy dni na oficjalne zawarcie małżeństwa.
Dystrykt stołeczny dołączył do pięciu stanów USA, w których małżeństwa homoseksualne są legalne: Connecticut, Iowa, Massachusetts, New Hampshire i Vermont.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.